Ponosząc porażkę mamy dwa wyjścia – poddać się lub próbować dalej. Znani ludzie, zanim osiągneli sukces, wielokrotnie usłyszeli „nie” zanim usłyszeli jedno „tak”. Amerykański wynalazca Thomas Edison porażkę poniósł blisko 10 000 razy, zanim wynalazł żarówkę. Nie poddawał się jednak i gdy osiągnął sukces przyznał, że wcześniej zwyczajnie odkrył 10 tysięcy błędnych rozwiązań.
Ariannie Huffington odmówiono 36 razy
Gdy Huffington miała dwadzieścia lat, po sukcesie pierwszej książki, jej druga pozycja wydawnicza została odrzucona przez 36 wydawców. Założycielka portalu „Huffington Post” chciała zmienić zawód. Postanowiła się jednak nie poddawać. Poszła wtedy po pożyczkę do banku i kontynuowała pracę.

Dziś – pochodząca z Aten – Huffington z sukcesem prowadzi swój drugi autorski portal „Thrive Global” i została nazywana jest jedną z najbardziej wpływowych kobiet mediów i najbardziej wpływową kobietą świata (oba tytuły nadał jej amerykański „Forbes”). Jest też autorką 15 książek.
Steve’a Jobsa zwolniono z Apple
W 1985 roku ówczesny prezes Apple John Sculley skonfliktował się do tego stopnia ze Stevem Jobsem, że nakazał zwolnienie go z pracy. Zyskał przy tym aprobatę większości członków zarządu. Apple funkcjonowało bez Jobsa aż 10 lat, lecz finalnie – jak wiadomo – Jobs wrócił do Apple. W jednym z wywiadów przyznał, że choć było to trudne, wyrzucenie z Apple było najlepszą rzeczą, jaka go spotkała.

– Ciężkość sukcesu została zastąpiona przez lekkość bycia, zaczynania wszystkiego od nowa i niepewność o wszystko. Wprowadziło mnie to w jeden z najbardziej twórczych okresów w moim życiu – powiedział Jobs.
J.K Rowling odrzuciło 12 wydawców, zanim wydała „Harry’ego Pottera”
Znana dziś wszystkim pisarka J.K Rowling nie miała łatwego życia. Gdy tylko miała wolną chwilę, siadała i pisała. Jednak i w tym przypadku los długo nie chciał się do niej uśmiechnąć.

– Po studiach poniosłam epicką porażkę. Wyjątkowo krótkotrwałe małżeństwo mnie załamało, w dodatku byłam bezrobotną, samotną matką, tak biedną, jak to tylko możliwe we współczesnej Wielkiej Brytanii. Nie byłam jedynie bezdomna – przyznała Rowling.
Pierwsza część przygód „Harry’ego Pottera” sprzedała się w nakładzie 400 milionow egzemplarzy, a J.K. Rowling została uznana za drugą najbogatszą kobietę show-biznesu w rankingu magazynu Forbes w 2007 roku. Rowling wydała jeszcze 7 kolejnych części przygód o czarodzieju, które zostały przetłumaczone na 73 języki.
Walt Disney ponad 300 razy usłyszał „nie” od sponsorów, zanim otworzył Disneyland
Legendarny twórca Myszki Miki i Kaczora Donalda, mimo niewątpliwego sukcesu, również zaliczał porażki. W wieku 22 lat został zwolniony z dziennika „Missouri” za to, że był „mało kreatywny i brakowało mu wyobraźni”. Później jego pierwsza firma animacyjna Laugh-o-gram Studios zbankrutowała.

Kiedy odniósł sukces, porażki nadal go nie omijały. Zanim udało mu się otworzyć park rozrywki „Disneyland”, usłyszał „nie” aż 302 razy od potencjalnych sponsorów.
Michael Jordan spudłował 9000 razy
Michael Jordan, legenda koszykówki i jeden z najlepszych zawodników NBA również przeszedł drugą drogę, zanim zapisał się na kartach historii. Obecnie jest golfistą, biznesmenem, multimilionerem i filantropem, ale doskonale pamięta swoje porażki.
–Nie trafiłem więcej niż 9000 razy. Przegrałem prawie 300 meczów. 26 razy powierzano mi decydujące rzuty, których nie trafiałem. Przegrywałem raz za razem. Dlatego właśnie odniosłem sukces – powiedział.
Abraham Lincoln przegrał wybory 5 razy, zanim został prezydentem USA
Porażki nie oszczędzały Lincolna już od wczesnych lat jego życia. Przyszły prezydent USA w wieku 21 lat stracił swój biznes, a dwa lata później kolejny. Pierwsze wybory przegrał, mając 22 lata. W wieku 26 lat przeżył śmierć swojej narzeczonej, a rok później przeszedł załamanie nerwowe. Nie poddał się, choć kolejne lata również nie przyniosły sukcesu.

Mając 34 lata, przegrał wybory do Kongresu. Nie udało mu się wygrać również wyborów na senatora w wieku 45 lat. Kolejną porażkę zaliczył dwa lata później, kiedy nie udało mu się zostać wiceprezydentem w wieku 47 lat oraz senatorem mając 49 lat.
Sukces jednak przyszedł i w wieku 52 lat został wybrany prezydentem USA, zapisując się w historii jako jeden z największych bohaterów narodowych Stanów Zjednoczonych i symbol demokratycznych tradycji amerykańskich.
Jack Ma nie dostał pracy w 30 miejscach, nawet w KFCF
Założył Alibabę, czyli chińskiego odpowiednika Amazona w 1995 r. Choć niewielu w niego wierzyło, dziś wartość rynkowa Alibaby przekracza 400 mld dol. Po studiach szukał pracy wszędzie, m.in w policji i w… KFC. Jak wspomina – dwadzieścia cztery osoby ubiegały się o tę pracę. 23 zostały przyjęte, a ja nie. Dziś jest 20. w światowym rankingu najbogatszych magazynu „Forbes”. Jego majątek obecnie wycenia się na 38 miliardów dolarów.

–Jeśli się nie poddasz, wciąż masz szansę. A gdy jesteś mały, musisz polegać na własnej inteligencji, nie sile – powiedział Ma.